wtorek, 28 kwietnia 2015

Wisła Płock - Zagłębie Lubin (0:1), 07.03.2015

Z okazji urodzin żona zabrała mnie na weekend do Płocka. A tam przygotowała prawdziwy hit kolejki w I lidze na rozpoczęcie wiosennych zmagań - pojedynek walczących o Ekstraklasę Wisły Płock oraz Zagłębia Lubin. Nafciarze na powrót do elity czekają 8 lat.
- mecz na bardzo niskim poziomie, sytuacji bramkowych jak na lekarstwo
- kibice gospodarzy z transparentem "MISSION: POSSIBLE" z logiem Ekstraklasy
- w drugiej połowie Zagłębie z efektownym racowiskiem
- sporo bluzgów z obu stron
- widzów 5000 (w sektorze gości 715 osób).





Stadion im. Kazimierza Górskiego








Lazio Rzym - Palermo (2:1), 22.02.2015

Podczas weekendu z ukochaną w Wiecznym Mieście nie było opcji, by nie obejrzeć meczu na Stadio Olimpico. Wejściówki na mecz bez problemu zakupiłem przez Internet (16 euro za bilet). Na wspólny obiekt Lazio i Romy (lekko spóźnieni) również weszliśmy sprawnie. Spodziewałem się, że widoczność na stadionie olimpijskim (w dodatku na łuku) będzie słaba, lecz okazała się naprawdę dobra. Pojedynek Lazio i Palermo stał na zadowalającym poziomie, a pierwsi bramkę za sprawą Paulo Dybali strzelili goście, co uatrakcyjniło widowisko. Walczący o awans do Ligi Mistrzów Biancocelesti zdołali jednak wygrać, a gola na 2:1 po fantastycznej akcji strzelił Antonio Candreva.
Na trybunach nie działo się zbyt wiele. Goście z Sycylii byli niesłyszalni, natomiast Lazio z solidnym dopingiem. Widzów 27186.

Stadio Olimpico

Sektor gości



Miroslav Klose

Curva Nord


W tym samym czasie w Weronie grała Roma. Reakcją na bramkę odwiecznych rywali oczywiście gwizdy
Lazio - Palermo 2:1

czwartek, 16 kwietnia 2015

Bohemians 1905 Praga - Zbrojovka Brno (0:0), 10.11.2014


Podczas kilku dni spędzonych z żoną i znajomymi w Pradze udało mi się wybrać na mecz Synot Ligi, czyli czeskiej ekstraklasy. Do stolicy Czech przyjechaliśmy dzień po małych derbach miasta (Dukla – Slavia), Sparta grała na wyjeździe i w ten sposób padło na wizytę na Dolicku - stadionie Bohemians 1905.
Obiekt mogący pomieścić 5000 osób znajduje się w dzielnicy Vrsovice, blisko centrum miasta. Dotarłem na niego 15 minut przed spotkaniem i bez kolejki zakupiłem bilet. Mecz z przedostatnią w tabeli Zbrojovką Brno został zakwalifikowany do niższej kategorii cenowej, dzięki czemu „vstupenka” kosztowała 180 koron czyli ok. 27,5 zł. Wejściówki na sektor dla najbardziej zagorzałych fanów to koszt ok. 15 zł.
W poniedziałkowy wieczór na mecz wybrało się 4108 kibiców. Gości niestety zabrakło. Dowiedziałem się jednak, że nie było to skutkiem braku organizacji wyjazdu przez fanów Zbrojovki, a problem leżał gdzie indziej – w samym sektorze dla przyjezdnych bądź też w braku porozumienia między kibicami a klubem (nie zdołałem wszystkiego zrozumieć na stronie internetowej kibiców z Brna). Miejscowi natomiast w przyzwoitej liczbie i z bardzo dobrym dopingiem przez cały mecz. Obecnie klub boryka się z problemem związanym z dzierżawą stadionu. Istnieją bowiem plany zburzenia obiektu. Na sektorze za bramką widnieją napisy „Dolicek nedame!” oraz „Dolicek, vic nez stadion” (czyli „Dolicek, więcej niż stadion”). Przed samym meczem zbierano również podpisy w obronie stadionu, zbudowanego w 1932 roku. Dodam jeszcze, że środkowa część sektora dla najbardziej zagorzałych kibiców to miejsca wyłącznie stojące.
Na wejście piłkarzy kibice zaprezentowali oprawę, poświęconą oczywiście stadionowi – transparent „Za Bohemku, za Dolicek budem bojovat!” wraz z pirotechniką. Niestety trochę się zgapiłem i zdjęcia są już tylko samego dymu :) Następnie przez 90 minut byłem świadkiem bardzo słabej rywalizacji na boisku. Tempo meczu było senne, a sytuacji bramkowych jak na lekarstwo. Nie był to jednak zdaje się przykład typowego meczu czeskiej ekstraklasy, bowiem w wielu portalach wyczytałem mnóstwo opinii, że mecz stał po prostu na niespotykanie niskim poziomie. Gdy zabrzmiał końcowy gwizdek zacząłem zbierać się do wyjścia, lecz spotkała mnie jeszcze jedna niespodzianka wynagradzająca słaby mecz, a mianowicie niezłe racowisko kibiców.
Podsumowując, bardzo miło wspominam wizytę na meczu Bohemians 1905, panował tu bowiem jakiś taki fajny klimat, głównie chyba dzięki urokliwemu stadionowi, którego tak bronią kibice popularnej Bohemki.









Maskotki klubu




Legia Warszawa - Metalist Charków (2:1), 06.11.2014

Tydzień po meczu z Pogonią wybrałem się wraz z Krzyśkiem i Łukaszem na mecz w ramach Ligi Europy pomiędzy Legią a Metalistem.
- ozdobą meczu na pewno bramka na 1:0 dla gości z przewrotki
- zwycięski gol dla Legii w 84. minucie - bajka
- widzów 25809. Kibiców z Ukrainy niewielu.


Sektor gości