środa, 29 października 2014

Olimpia Warszawa - Huragan Wołomin (1:3), 18.10.2014

Po baaardzo długiej przerwie wybrałem się na mecz niższej ligi. Czasu nie miałem wiele, więc przejechałem się na Wolę.
- kibiców ok. 120
- gospodarzy w młynie ok. 40, gości 6
- Olimpia to beniaminek, Huragan spadkowicz z III ligi. Obecnie obie drużyny w środku tabeli
- bramka na 2:1 padła po efektownej przewrotce!

Bramka z rzutu karnego na 1:0 dla Huraganu






IV-ligowi trenerzy nie mogą niestety liczyć na materiał video z meczu dzisiejszych zespołów i nie podpatrzą ich gry. Chyba, że są zainteresowani dopingiem na Olimpii.
Taki plakat spotkaliśmy z Martą dzień przed meczem. Jak widać - zadziałał!

Polska - Szkocja (2:2), 14.10.2014

 Za namową Wojtiego poszedłem z nim na mecz Polski ze Szkocją. Warto było!
- widzów 55197.





Qarabag Agdam - Simurq Zaqatala (1:0), 21.09.2014

- widzów 200 (3 dni wcześniej, na meczu Ligi Europy z Saint Etienne, dopingować Qarabag przyszło 30600 osób)




 






Bałtyk Gdynia - Chemik Police (1:1), 23.08.2014

W czasie weekendowego wieczoru kawalerskiego poszliśmy w 16tu chłopa na mecz. W końcu na jakiś musieli mnie zabrać! Padło na spotkanie III ligi na Narodowym Stadionie Rugby, gdzie swoje domowe mecze rozgrywa Bałtyk Gdynia.
- mecz mógł się podobać. Bałtyk był faworytem, a mimo to do 73. minuty prowadzili goście. Wtedy to Chemik mógł podwyższyć na 2:0, lecz zawodnik z Polic nie wykorzystał rzutu karnego. W dodatku, na nieszczęście gości, gdynianie wyszli natychmiast z akcją, która zakończyła się wyrównującym golem (bramkę zdobył najlepszy gracz na boisku, który przypominał wyglądem Davida Luiza)
- widzów ok. 200
- bez zorganizowanych grup kibiców.

Sokół Ostróda - Nadwiślan Góra (0:2), 28.06.2014

Na początku lata pojechaliśmy z Maćkiem i Łukaszem do Ostódy - chill, piwko, jezioro no i oczywiście mecz! W barażowym spotkaniu o awans do II ligi Sokół Ostróda (mistrz III ligi grupy podlasko-warmińsko-mazurskiej) grał z Nadwiślanem Góra (mistrz III ligi grupy opolsko-śląskiej). W pierwszym mecz padł wynik 3:1 dla Nadwiślana.
- Sokół Ostróda zagrał słabo, przed przerwą stracił bramkę i mieliśmy pozamiatane...
- w II połowie słaby mecz urozmaiciło pewne zdarzenie: na trybunie pojawił się nowy kibic miejscowych. Po tym, jak usłyszał, że jeden z zawodników gości mocno podpadł fanom Sokoła (m.in. pokazanie palcami kibicom gospodarzy wyniku meczu po pierwszej bramce), bez zastanowienia wszedł na boisku, po wypatrzeniu wspomnianego gracza. Gdy już doszedł do zawodnika, bodajże z numerem "9", został zgarnięty przez ochronę
- widzów 1800.