- Sokół Ostróda zagrał słabo, przed przerwą stracił bramkę i mieliśmy pozamiatane...
- w II połowie słaby mecz urozmaiciło pewne zdarzenie: na trybunie pojawił się nowy kibic miejscowych. Po tym, jak usłyszał, że jeden z zawodników gości mocno podpadł fanom Sokoła (m.in. pokazanie palcami kibicom gospodarzy wyniku meczu po pierwszej bramce), bez zastanowienia wszedł na boisku, po wypatrzeniu wspomnianego gracza. Gdy już doszedł do zawodnika, bodajże z numerem "9", został zgarnięty przez ochronę
- widzów 1800.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz