- tak jak w ubiegłym roku gospodarze fatalnie rozpoczęli, tracąc bramkę już w 5. minucie
- graczy Wilgi głośnym, dobrym dopingiem przez cały mecz wspierała grupa ponad 60 kibiców. Goście mieli ze sobą 2 flagi w klubowych barwach
- w młynie gospodarzy ok. 130 osób. W pierwszej połowie kibice kilka razy pokazali, że są na meczu, a z prawdziwym dopingiem ruszyli w drugiej części spotkania. Wtedy też zaprezentowali oprawę. Poza tym mieli ze sobą flagi Olimpii oraz jedną Dolcanu Ząbki. W czasie meczu nie brakowało też pozdrowień dla Huraganu Wołomin, a także dla wspomnianego Dolcanu
- znajdujący się naprzeciwko siebie kibice obu drużyn kilka razy wspólnie pokazali, że są fanami Legii i nie ma miejsca na żadne antypatie
- kibiców wg portalu 90minut.pl 600, wg mnie ok. 400...
- "Wyginam śmiało ciało, wyginam śmiało ciało 2:0 - mało!" śpiewali kibice Wilgi i doczekali się jeszcze 4 bramek
- "Będzie impreza, hej prezes będzie impreza!"
- u gości nie zabrakło oczywiście szampana
- u gości nie zabrakło oczywiście szampana
- bardzo ładne zachowanie kibiców Olimpii, mimo blamażu i braku awansu śpiewali "Nic się nie stało", a także po meczu "Chodźcie do nas", lecz zawodnicy nie podeszli podziękować za doping
- sporo fajnych zdjęć Marta narobiła!
Wilga |
Olimpia |
Kibice Wilgi dziękują za fajną fotorelację.
OdpowiedzUsuńNie ma za co, ciesze się, że się podoba :) a mecz był świetny dzięki atmosferze na trybunach!
UsuńFajny blog, ale zmień ten oczojebny żółty kolorek komentarzy :P
OdpowiedzUsuńWiem, tragiczny jest ten kolor... Jedyna rzecz, której nie moge ogarnąć na tym blogu :P ale postaram sie to zmienić. Dzięki!
Usuń